Nie milkną echa zagranicznych wyjazdów polskich posłów. Dziś Zbigniew Girzyński z PiS, ze względu na pojawiające się informacje o nieprawidłowościach postanowił opuścić swoją dotychczasową partię.

„W związku z zastrzeżeniami jakie mogą się pojawić co do moich wyjazdów służbowych pragnę poinformować, że w dniu dzisiejszym złożyłem rezygnację z członkostwa w Klubie Parlamentarnym i partii Prawo i Sprawiedliwość. Ponadto pragnę nadmienić, że nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o moją aktywność i pracę na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy” – napisał na swoim facebooku Girzyński, po czym dodał: „Mam nadzieję, że moja rezygnacja z członkostwa w Klubie Parlamentarnym i partii PiS pomniejszy straty wizerunkowe tego ugrupowania, którego program i wizję państwa ceniłem i cenić będę nadal. Do końca bieżącej kadencji sejmu pozostanę posłem niezrzeszonym. Wszystkich, których rozczarowała moja postawa lub jakieś elementy z mojego zachowania w tej sprawie pragnę bardzo przeprosić”.

Według części mediów, odejście Girzyńskiego miało związek z wrześniowym wyjazdem na posiedzenie komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Paryżu. Według Newsweeka, Girzyński zadeklarował wyjazd samochodowy w dniach 8 – 10 września, na co dostał 2 060 zł z kasy Sejmu, a w rzeczywistości podróżował samolotem.