foto: fb.com/pierydolefiskusa.stonoga
foto: fb.com/pierydolefiskusa.stonoga

Zbigniew Stonoga niedawno ogłosił, iż będzie kandydował na prezydenta. Nie minął nawet miesiąc a już rozważa założenie własnej partii. Wszystko przez wypowiedź Janusza Korwin Mikke.

Zbigniew Stonoga jak się okazuje, w ostatnim czasie był członkiem Kongresu Nowej Prawicy. Dziś biznesmen zapowiedział opuszczenie szeregów tej partii. Dlaczego? Wszystko przez wypowiedź jej lidera – Janusza Korwin Mikke. W czasie swojego video czatu stwierdził on bowiem, że wie iż Zbigniew Stonoga nie wystartuje w wyborach na Prezydenta RP. Dlaczego? Bo nie. Na swoim facebookowym profilu, Zbigniew Stonoga zamieścił oświadczenie w którym pisze m.in:

Ogromnym szacunkiem darzę Janusz Korwin-Mikke ale wczoraj był On łaskaw stwierdzić podczas swojego video czatu, iż On wie, bo wie, że Stonoga nie będzie kandydował na urząd Prezydenta R.P. Nie wiem czemu miała służyć ta wypowiedź. Naprawdę nie wiem. Kiedyś w życiu dystansowano się już ode mnie dlatego nie chcę sprawiać wrażania,że na plecach np Janusza Korwina Mikke chcę zbudować swój kapitał polityczny. Wobec wczorajszego oświadczenia JKM nie pozostaje mi nic innego jak opuścić szeregi Kongresu Nowej Prawicy, a szkoda.

W dalszej części wpisu, Zbigniew Stonoga przebąkuje o możliwości powołania swojej własnej partii, ale o wyrażenie opinii prosi każdego chętnego internautę:

W związku z tym pytam Was i zachęcam do merytorycznej dyskusji w przedmiocie celowości powołania wbrew temu, co dotąd mówiłem nowej społecznej partii politycznej. Żeby jednak być jednoznacznym Słowo Honoru Wam daję, że do ewentualnej partii nie mogliby być zapisywani przez najbliższe 4 lata dotychczasowi członkowie KNP oraz RN by nikt nigdy nie powiedział, że Stonoga ukradł wyborców tym szlachetnym partiom.