Czy można czcić pamięć radzieckich bohaterów i pozostać polskim patriotą? Grupa mieszkańców wsi Rząbiec uważa, że tak. Co roku urządzają wiec pamięci ofiar „polskich faszystów z NSZ”. Wśród czerwonych proporców i lewicowych haseł jest także miejsce na katolickiego księdza, ołtarz z krzyżem i „Rotę” Marii Konopnickiej. Szaleństwo? Zobaczcie na własne oczy!

A ponadto drugie oblicze Julii z Majdanu. Kto finansował film „I am Ukrainian”? Zobaczcie bohaterkę z Kijowa jak udziela wymijających odpowiedzi w debacie na polskiej uczelni. Jej zdaniem Ukraińcy to przecież pokojowy naród, który wyszedł na ulicę, bo pragnie pokoju i wolności. Jak zatem usprawiedliwić banderowskie wybryki, które wywodzą się w prostej linii z tradycji OUN-UPa? Jesteście ciekawi co odpowiedziała Julia?
Koniecznie zobaczcie – Komentarz Konieczny!
Serdecznie zapraszam – Piotr Korczarowski