Redaktor Rafał Ziemkiewicz skomentował panujące wśród środowiska „Gazety Wyborczej” nastroje po wizycie w naszym kraju prezydenta USA Donalda Trumpa.
„Dziś na jedynce w ‘Gazecie Wyborcze’ tekst Bartosza Wielińskiego. Puenta tego tekstu jest taka – ‘Opuszczałem Plac Krasińskich z myślą, że Polska zasługuje na to, by amerykański prezydent potraktował ją inaczej’. To jest gazeta, która kiedyś uchodziła za poważną i opiniotwórczą. Pierwszy tekst nie jest o tym, co się wydarzyło, tylko co myśli sobie pracownik tej gazety. Kogo obchodzi, co myśli sobie jakiś pan Wieliński? – zaczął Rafał Ziemkiewicz.
„Niestety Andrzej Duda nie sprawdził się. Rozmawiał bez tłumacza, nie wchodził na krzesło. Gdzieś w środku gazety pojawia się news: W Polsce dyskryminowani są geje i lesbijki w szpitalach. Jakaś pani powiada, że poczuła się dyskryminowana” – powiedział Ziemkiewicz. „Ja ten numer zachowam, bo to jest historyczne świadectwo” – stwierdził. „To jest taki skowyt. “Słychać wycie, znakomicie” – podsumował.
Nie sprawdził się. Rozmawiał bez tłumacza, nie wchodził na krzesło – Nie miał szoguna.