Jak widać zima nie powstrzymuje muzułmańskich najeźdźców przed wędrówką do Europy. Przez Serbię przeszło około 2,9 tysiąca tzw. uchodźców. Codziennie jest ich prawie 2,5 tysiąca.

Trasa bałkańska, którą przemierza codziennie bardzo duża liczba imigrantów z Bliskiego Wschodu, przede wszystkim Syryjczyków, Afgańczyków i Irańczyków, zaczyna się na wybrzeżach Grecji i prowadzi przez Macedonię, Serbię, Chorwację i Słowenię, aż do Austrii i Niemiec.

Przez Serbię przewędrowało od czerwca 2015 roku ponad 600 tysięcy uchodźców. To bardzo duża liczba. Serbski premier Aleksandr Vuczić boi się, że na wiosnę tego roku znowu zaczną się przemarsze najeźdźców z Bliskiego Wschodu do Serbii. Zwrócił się więc o pomoc do Unii Europejskiej, by wspólnie znaleźli rozwiązanie tego kryzysu.

„Chciałbym, aby dzięki pomocy Unii Europejskiej nie powtórzyła się sytuacja, w której od marca lub kwietnia siedem do ośmiu tysięcy uchodźców dziennie przemierza nasz kraj”- powiedział szef serbskiego rządu po spotkaniu z unijnym komisarzem ds. pomocy humanitarnej i zarządzania kryzysowego.

Dodał również, że UE zrobiła już bardzo wiele w tym kierunku. Współdziała z Turcją, Jordanią i Libanem, które przyjęły najwięcej syryjskich uchodźców.

Agnieszka Malinowska/Onet