Foto: Wydawnictwo Fronda

”Dla małżeństwa nie ma też jutra. Jest dzisiaj. Dzisiaj jest najważniejsze. Dzisiaj muszę zadbać o ciebie, dzisiaj muszę ci powiedzieć, że cię kocham, dzisiaj muszę ci powiedzieć, jak bardzo jesteś dla mnie cenny/-a i dzisiaj muszę ci powiedzieć ”przebacz”. Nie możemy liczyć na to, że nad małżeństwem popracujemy jutro lub za rok. Jutra z różnych przyczyn może nie być…”

Wyobrażenia o życiu po ślubie często mijają się z rzeczywistością. Wielu mężczyznom wydaje się, że już ”zdobyli” kobietę i nie muszą dalej o nią walczyć. Niejedna kobieta myśli, że uwiązała swojego mężczyznę na całe życie i on będzie jej poświęcał każdą wolną chwilę, a nawet rezygnował z nietórych swoich zajęć. Zderzenie z prawdą często jest bardzo bolesne. Jak uniknąć takich nieprzyjemności? W książce ”Laboratorium Miłości. Tom 2: Po ślubie” pod redakcją Zbigniewa Kaliszuka wydane przez Wydawnictwo FRONDA daje wiele praktycznych i pożytecznych wskazówek na udane życie małżeńskie.

„Bo do tanga trzeba dwojga…”

Podstawą szczęśliwego małżeństwa jest dobra komunikacja między małżonkami. Natura kobiet pod wieloma względami różni się od natury mężczyzn. Mężczyźni lubią sobie wychodzić co jakiś czas z kolegami na mecz albo piwko, odizolować się od wszystkich, kiedy coś ich gryzie, a także prowadzić bogate życie seksualne. Kobiety zaś wolą się wygadać, kiedy mają problem, nie rozumieją, czemu mężowie tak często wychodzą z kumplami i nie zawsze mogą i mają ochotę na współżycie. Oprócz tego dochodzą indywidualne cechy charakteru i zainteresowania każdego z nich. Nie jest łatwo pogodzić te dwie natury, czasem wydaje się to nawet niemożliwe. Jednak, aby mieć udane małżeństwo, należy nauczyć się rozmawiać i chodzić na kompromisy niemal każdego dnia. O problemach w komunikacji, a także o ”przepisie na idealny związek” opowiadają autorzy książki ”Laboratorium Miłosci. Tom 2: Po ślubie”.

Gdy pojawią się dzieci…

Wtedy dochodzi niemal do rewolucji w małżeństwie. Życie młodych rodziców odwraca się do góry nogami. Pojawia się nowa istota, która wymaga bardzo dużo miłości, uwagi, opieki. Wydaje się, że to dziecko ma być w centrum uwagi przez cały czas i że to na nim ma być głównie skupiona miłość rodziców. Bywa, że w takich momentach zaczynają się psuć relacje między małżonkami. Bo czy faktycznie to dziecko ma być w rodzinie najważniejsze? Gwarantem szczęśliwej rodziny są dobre relacje między kobietą i mężczyzną, którzy powinni skupić miłość przede wszystkim na sobie nawzajem. Dzieci w końcu dorosną i odejdą z domów, a wtedy małżonkowie zostaną pozostawieni sami sobie. A jeśli ich miłość była skupiona przede wszystkim na dziecki, ciężko im będzie żyć tylko z ”drugą połówką”.

Problemem, jaki pojawia się w momencie narodzin dziecka, jest też często praca i kariera kobiety. Po porodzie jest ona zmuszona do zajmowania się dzieckiem przez pierwsze kilka lat jego życia. Przez te lata może się także urodzić drugie, trzecie… Nie każda kobieta chce poświęcić całe swoje życie zajmując się tylko domem. Ale czy rodzinę i karierę można pogodzić? Małżeństwo Bochniarz na swoim przykładzie opowiada o tym, jak najzdrowiej jest ustalić priorytety i jak można pogodzić jedno i drugie. Bo przecież żaden człowiek nie jest szczęśliwy, kiedy musi zrezygnować ze swoich wszystkich planów i marzeń.

Katolik musi mieć dziesięcioro dzieci…

Książka obala stereotyp, wedle którego dobrym katolikiem jest ten, kto ma rodzinę wielodzietną. Każdy człowiek, każde małżeństwo i rodzina są przeznaczeni do innych zadań. To, że ktoś ma jedno czy dwoje dzieci nie oznacza, że nie może być szczęśliwym i żyć zgodnie z wiarą.

W jednym z rozdziałów opisany jest także problem seksualności małżonków, tj. jak powinno ono wyglądać, żeby mogło być źródłem miłości i jedności. W kolejnym można przeczytać o mitach antykoncepcji oraz o naturalnej metodzie regulacji poczęć.

Wierność nie jest nudna!

W dzisiejszym świecie panuje moda na ciągłą zmianę partnerów. Autorzy książki ”Laboratorium Miłości. Tom 2: Po ślubie” pod redakcją Zbigniewa Kaliszuka wydane przez Wydawnictwo FRONDA udowadniają, że bycie wiernym swojemu małżonkowi aż do śmierci może być fantastycznym przeżyciem i niesustanną przygodą. I, co podkreślają, nigdy nie jest za późno, żeby zawalczyć o małżeństwo. Tak naprawdę trzeba walczyć o nie przez cały czas. Miłość jest człowiekowi dana, ale i zadana.