foto: wikimedia.commons.org

Szykuje się kolejna rewolucja w prawie drogowym. Rząd chce znieść margines 10 km/h przy pomiarach dokonywanych przez urządzenia stacjonarne podlegające m.in. Inspekcji Transportu Drogowego. Oznacza to, że mandat będzie nam groził nawet za minimalne przekroczenie prędkości.

O nowych pomysłach rządu, przeczytać można w programie realizacyjnym na lata 2015–2016 będącym częścią Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013–2020. Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Piotr Popa mówi jasno.

Zamierzamy zrealizować ten postulat podczas prac sejmowych nad projektem ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Projekt jest obecnie procedowany w powołanej do tego celu podkomisji nadzwyczajnej.