Niech żyje i umacnia się braterska przyjaźń i współpraca narodów Polski i ZSRR! Niech żyje jedność i współpraca państw socjalistycznych! Znacie Państwo skądś te teksty? Nagle wróciły wspomnienia? Niewykluczone, że już wkrótce możecie odczuwać deja vou.

WIkimedia.org

Od co najmniej 3 lat a więc od katastrofy smoleńskiej słyszymy o opoprawie relacji z Rosją, o nowym otwarciu, o pojednaniu. Wzniosłe słowa, zdjęcia obejmujących się Putina i Tuska 10 kwietnia, niedawno też zdjęcia wyraźnie rozbawionych panów gdy ciała ofiar jeszcze nie ostygły.

Jednocześnie śledztwo smoleńskie zostało oddane Rosji, która na każdym kroku upokarza Polskę, do dziś nie zwróciła wraku, oryginałów czarnych skrzynek czy wielu innych kluczowych dowodów w sprawie. Co więcej, Rosja napluła Polsce w twarz za całą katastrofę winiąc pilotów, prezydenta Kaczyńskiego i rzekomo pijanego generała Błasika.

Jesteśmy też notorycznie niszczeni gospodarczo. Rosja zawyża nam ceny gazu, sabotuje nasze próby uniezależnienia się energetycznego, buduje za naszymi plecami gazociąg NordStream a także swobodnie i wybiórczo nakłada embargo na nasze towary.

Regularnie jesteśmy też ofiarami zakłamywania przez Moskwę historii, czego przykładem jest ciągła odmowa uznania zbrodni Katyńskiej za ludobójstwo.

Polskie władze przyjęły natomiast postawę wasalną, niczym okaleczony kundel, popiskujący ze strachu łaszą się do nóg Pana w oczekiwaniu na byle ochłap ze stołu. Najwyżsi urzędnicy w Państwie, zapalają znicze na grobach żołnierzy sowieckich, nie kwapiąc się bynajmniej do czczenia polskich ofiar.

Kilka dni temu na jaw wyszło, że Rosja po raz kolejny (który to już, liczy ktoś?) zakpiła z nas, rozmieszczając wzdłuż wschodniej granicy rakiety Iskander.

Tymczasem w czwartek wielkie wydarzenie. Podpisanie oświadczenia „Program 2020 w stosunkach rosyjsko-polskich”. Jednym z ważniejszych punktów ma być… uznanie roku 2015 za Rok Rosji w Polsce i Rok Polski w Rosji. Oczywiście rosyjski MSZ, zapewnia że wnikliwie przeanalizuje stan relacji polsko – rosyjskich i nakreśli kluczowe obszary dalszej współpracy – co ważne – „nie uchylając się od poruszania trudnych tematów.” Nie wiem czy bardziej mnie rozbawiło czy zażenowało stwierdzenie przedstawicieli MSZ Rosji, że jednym z trudnych tematów na linii Polska – Rosja jest … dyskryminacja Rosjan na polskim rynku pracy…

No to teraz Szanowni Państwo pozostało brać czerwone chorągiewki w dłoń a następnie pomachać Towarzyszom i wykrzyczeć pełnym głosem:

 

Pozdrawiamy bratnie narody krajów socjalistycznych!

na podstawie: niezalezna.pl