Janusz Korwin-Mikke gościł w studiu Polsat News. Wspólnie z Tadeuszem Iwińskim z SLD rozmawiali na temat tego, czy Rosja zagraża obecnie Polsce.
Zmieniła się geopolityka i teraz naszym wrogiem jest Ukraina, a nie Rosja. Rosja, jako wróg naszego wroga, jest naszym sojusznikiem. Dzięki temu, że istnieje Rosja, Ukraina, która ma pretensje do polskich ziem wschodnich, musi 4/5 swoich wojsk trzymać na wschodzie. To jest dla nas dobre – powiedział Korwin-Mikke.
Zdaniem lidera partii KORWiN sytuacja geopolityczna ulega zmianom i politycy powinni odpowiednio na te zmiany reagować.
Mnie uczono, że niesłychanie ważne dla Polski jest powstanie niepodległej Ukrainy. Powstała niepodległa Ukraina, niepodległa Białoruś, niepodległa Litwa i zmieniła się geopolityka, a politycy mówią tak, jakby się nie zmieniła – stwierdził.
Polityk dodał, że obecnie Rosja nie ma wobec Polski roszczeń terytorialnych i dlatego nie stanowi dla nas zagrożenia.
Ukraina jest dla nas realnym zagrożeniem. (…) Z Rosją nie mamy żadnych punktów sprzecznych. Rosja nie ma do nas żadnych pretensji terytorialnych.
Debil. Jak zwykle opowiada bzdury. Ukraina może zaatakować Polskę i domagać się ziem jeśli Rosja która seruje większością czołowych polityków na Ukrainie da taki prykaz. Podgrzeje się nastroje antypolskie, rozdrapie dawno zabliźnione rany i Ukraina zaatakuje Polskę. Czyżby Putin zdradził swemu psu Korinowi plan działania a tan udaje, że niby zna się na geopolityce i niby przewiduje przyszłość. Pożyjemy zobaczymy.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ukraina-wladza-zydow-informuje-zacharczenko-zydo-media-wzburzone-2015-02
Ukraińcy wymordowali Polaków na Kresach i sa z tego dumni, a mało tego mają pretensje terytorialne jak wpomniał JKM. To my powinnismy miec pretensje terytorialne! Zwiazek Ukraińców w Polsce jest antypolski tak jak Ukraińcy w Polsce!
Uważam, że gada od rzeczy. Już widzę tą atakującą nas zbrojnie Ukrainę. Przecież to taka potęga militarna i gospodarcza. Raczej jest na odwrót niż twierdzi pan Mikke ale on na przestrzeni dziejów różne dziwne rzeczy wygadywał. Przy jego ilości wygadywanych rzeczy nie jest trudno by czasem trafiło się coś z sensem ale to nie standard.
Rosja nie rości pretensji do jakiegoś kawałka polskich ziem ale do całości i nie ma na celu napaści zbrojnej tylko dojenie gospodarcze oraz kontrolowanie strefy wpływu. chce byśmy dalej byli takim tworem jaki Stalin po wojnie z nas zrobił.
Pan Mikke tego nie dostrzega? A może wie doskonale tylko idzie za przykładem niektórych „gwiazd” co to nagle pokochały Kim-dzonk coś tam czy Putina?
Przynajmniej jeden patrzy dalej, niż czubek własnego nosa…