Za nami kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przy tej okazji w Katowicach zorganizowano akcję „Nie daję Owsiakowi”.

Podczas zbiórki WOŚP w mieście pojawiły się plakaty z odwróconym sercem.

Nie mam nic przeciwko finansowaniu leczenia chorych osób, ale jestem przeciwny temu, co się dzieje na Przystanku Woodstock – powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl organizator akcji Wiesław Wrona.

Nie rozszerzaliśmy celowo tej akcji na inne miasta, bo chcieliśmy tylko symboliczne zaakcentować na terenie Katowic, że są środowiska, które z inicjatywą Jerzego Owsiaka się nie zgadzają. Nie chodziło nam o to, czy uczciwie rozlicza się on z zebranych pieniędzy, bo rozstrzygnie to sąd. Nas interesowało, że ten człowiek organizuje Przystanek Woodstock, gdzie jest obecny alkohol, narkotyki czy namiot wyznawców Kriszny. To nam się nie podoba. Nie mam nic przeciwko finansowaniu leczenia chorych osób, ale jestem przeciwny temu, co się dzieje na Przystanku Woodstock – dodał Wrona.