Do wydziału karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli wpłynął niecodzienny akt oskarżenia. Na ławie oskarżonych może zasiąść… Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Radni Klubu dla Bemowa poinformowali, że do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli wpłynął akt oskarżenia w związku z zarzutami z artykułu 219 kodeksu karnego, dotyczącymi łamania praw pracowniczych.

Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – mówią przepisy.

Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie Ewa Leszczyńska-Furtak potwierdziła informację.

Zarzut dotyczy naruszenia przepisów o ubezpieczeniu społecznym przez prezydenta miasta stołecznego Warszawy w okresie od 26 lutego do 7 maja 2015 r. poprzez niezgłoszenie – wbrew ciążącemu obowiązkowi – wymaganych danych mających wpływ na prawo do świadczeń z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń społecznych pracownika zatrudnionego na podstawie wyboru na stanowisku zastępcy burmistrza dzielnicy Bemowo – powiedziała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Czyżby Hanna Gronkiewicz-Waltz wkrótce zamieniła się w Hannę G.-W.?