Nie próżnują środowiska narodowców i kibiców. Tym razem na cel wzięły one wykład, który odbył się na Wydziale Ekonomii i Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Gościem był profesor Zygmunt Bauman. Osoby protestujące przeciwko wykładowi krzyczały m.in „Raz sierpem i młotem czerwoną hołotę” oraz „Norymberga dla komuny”. Mieli ze sobą też kilka transparentów. Zygmunt Bauman, nie mógł jak podaje portal dziennik.pl rozpocząć wykładu przez 20 minut. Na grupkę krzyczących narodowców i kibiców wezwano policję i … antyterrorystów…

Przypomnijmy może kilka elementów z życiorysu gościa honorowego Uniwersytetu a także jego poglądy. Zygmunt Bauman jest socjologiem, filozofem i eseistą, jednym z twórców idei postmodernizmu. Wykładał m.in marksizm na wydziale filozofii. Po II Wojnie Światowej wcielony do milicji radzieckiej, był również członkiem NKWD. Do 1968 roku członek PPR/ PZPR. Mając 19 lat podpisał zobowiązanie do współpracy z Informacją Wojskową jako agent informator o pseudonimie „Semjon”. Osoba, którą zaprasza się i udostępnia jej sale UCZELNI WYŻSZEJ uważał m.in, że „Holocaust i systemy totalitarne były wynaturzoną, ale logiczną konsekwencją nowoczesności – i to na różne sposoby”. Były zwieńczeniem idei postępu i czystości, które zdaniem Baumana miały kluczowe znaczenie dla dynamiki nowoczesności.” Według Baumana oba wydarzenia były realizacją upragnionego (rzekomo doskonałego) społeczeństwa ludzi zasadniczo takich samych: albo przez eliminację i eksterminację niepasujących do „wzoru”. Obozy koncentracyjne miały być swoistym laboratorium, w którym testowano jak dalece właściwe nowoczesności mechanizmy władzy biurokratycznej i jej wszechobecności mogą się posunąć w kontrolowaniu, zarządzaniu, mechanizowaniu i dysponowaniu każdą jednostką dla swoich potrzeb.

Bauman nie krył się też specjalnie z tym, że był przywiązany i popierał ideały komunizmu i socjalizmu. Według niego, krajowe problemy po wojnie mogły być najskuteczniej rozwiązane zgodnie z programem partii komunistycznej. Żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego porównuje do terrorystów, a walkę komunistów z nimi do aktualnej wojny z terroryzmem. W późniejszych latach Bauman wskazywał na to, że zmienił swoją postawę na antytotalitarną i antykomunistyczną. Publikuje w Gazecie Wyborczej oraz Krytyce Politycznej.

Jednym słowem lewak do szpiku kości. Zasadne jest więc oprotestowywanie promowania takich osób i stawianie ich za autorytety moralne czy naukowe. Szczególnie jeśli dzieje się to na uczelniach państwowych. Co ciekawe, wobec grupki głośnych, ale nie stwarzających bezpośredniego zagrożenia uczestników protestu wykorzystano… ANTYTERRORYSTÓW o czym już wspominałem wcześniej, ale również policja z bronią gładkolufową. No super, może jeszcze GROM i komandosów trzeba było ściągnąć ? No i saperów, do sprawdzenia terenu… Myślę, że takie siły byłyby adekwatne do poskromienia tak znaczącej siły. Bin Laden by się nie powstydził metod Narodowców i kibiców.