Szczyt hipokryzji w Brukseli został osiągnięty – europosłowie protestują przeciwko podwyżce cen sałatek warzywnych w stołówce europarlamentu. Ceny wzrosły trzykrotnie do 6 euro.
Czy europosłom będzie trzeba wysyłać paczki żywnościowe? – Zarobki w europarlamencie to ponad 7 tys. euro miesięcznie brutto + Parlament Europejskie płaci każdemu posłowi miesięcznie na pensje pracowników i na utrzymanie biur czyli rachunki telefoniczne i opłaty pocztowe, zakup, eksploatacja i konserwacja sprzętu komputerowego i telematycznego oraz kosztów podróży.
Padają anonimowe e-maile oraz wypowiedzi pełne „oburzenia” lecz Polska Agencja Prasowa nie podaje żadnych nazwisk osób, które tak bardzo czują się dotknięte wyższymi cenami.
Administracja europarlamentu uprzedziła pracowników o zmianach, tłumacząc, że nowe zasady mają na celu walkę z marnotrawieniem żywności. Władze PE chcą, by do końca tego roku marnowano o 20 proc. mniej żywności niż do tej pory. – Strzał w stopę?
Co roku europejscy podatnicy dokładają do stołówek w PE 4 mln euro.
na podstawie: PAP