Tłuszcza, która wyszła na ulice Polski, przedstawia się jako grupa broniąca demokracji i wolnych mediów. Jednocześnie przyświeca jej „moralność Kalego”.

Liderzy opozycji twierdzą, że pretekstem do rozpoczęcia tej hucpy, której jesteśmy świadkami, były plany PiS-u dotyczące ograniczenia praw dziennikarzy w Sejmie. Podobnie mówią ci, którzy dali się sprowokować i wyszli na ulice.

„Wolne media” – słyszymy wrzaski rozentuzjazmowanego tłumu. Wystarczy jednak przyjrzeć się dokładniej, by stwierdzić, z jak wielkimi hipokrytami, a w dodatku chuliganami, mamy do czynienia.

Poniżej przykład postępowania „obrońców demokracji i mediów” w stosunku do przedstawicieli mediów z drugiej strony barykady.

https://www.youtube.com/watch?v=UrFwXpBJfdU