Bandyci w togach usiłują coraz dotkliwiej szykanować rodziców nie chcących szczepić swoich dzieci. Poparcie dla protestu przeciwko przymusowi szczepień wyraził Wojciech Cejrowski.

Dotychczas świadomi rodzice dbający o bezpieczeństwo własnych dzieci byli karani wysokimi grzywnami. Niestety sądy planują pójść o krok dalej i odbierać prawa rodzicielskie tym, którzy unikają szczepień.

3 czerwca 2017 o 12 przeciwnicy przymusowych szczepień spotkają się przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia przy ul. Miodowej 15, skąd w marszu przejdą ulicami stolicy na plac Zamkowy.

„STOP NOP” od lat z desperacją walczy o prawo do zdrowia dzieci oraz respektowania podstawowych praw człowieka i pacjenta. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nielegalna, agresywna presja na obywateli w sprawie szczepień, to problem globalny. Dlatego przyszedł czas, aby solidarnie powiedzieć DOŚĆ! Po raz pierwszy mamy szansę zrobić to w jednym czasie w wielu państwach. Razem! 3 czerwca 2017 roku! – czytamy na oficjalnej stronie marszu.

Organizatorzy zapowiadają obecność przedstawicieli wielu państw:

Udział potwierdziła Słowenia, Serbia, Węgry, Czechy i Wielka Brytania. Chorwacja, Austria i Włochy protestowały już w kwietniu i maju.

Poparcie dla marszu zadeklarował m.in. podróżnik i dziennikarz Wojciech Cejrowski.