Po wyborczej kompromitacji PKW, cały jej skład podał się do dymisji. Wśród nowych, powołanych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego członków znalazł się jednak sędzia który kilka dni wcześniej podał się do dymisji.
Mowa o Januszu Niemcewiczu, który jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, byłym wiceprezesem Trybunalu Konstytucyjnego byłym wiceministrem sprawiedliwości. Do PKW, powołał go w 2010 roku ówczesny prezydent śp. Lech Kaczyński. Prezes Trybunału Konstytucyjnego – Andrzej Rzepliński, w rozmowie z TVN24 stwierdził że ponownie zaproponował Niemcewicza, gdyż to „bardzo dobry prawnik, który ma świetne doświadczenie zawodowe. Dobrze, żeby był w PKW sędzia, który od 4 lat tam zasiada i który ma pamięć konstytucyjną”.
Kilka dni wcześniej prezydent Bronisław Komorowski, mówił że PKW nie potrafiło sobie poradzić ani z organizacją wyborów, ani z kryzysem, który potem nastąpił. Takie przekonanie, nie przeszkodziło jednak Komorowskiemu w ponownym powołaniu Niemcewicza do składu PKW.
Rozumiem, że nie znajdzie się żaden Polak na świecie, który będzie brał udział w wyborach, gdy ta persona non grata będzie w PKW?!