Bartłomiej Ilcewicz, narodowiec ze Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, będzie 4 czerwca opowiadał uczniom jednej ze szkół o Żołnierzach Wyklętych. Szczujnia Szechtera już bije na alarm.

„Narodowiec w szkole w Czernicy. Nawołuje do nienawiści, 4 czerwca opowie uczniom o żołnierzach wyklętych” – to tytuł artykułu propagandzistki Katarzyny Wiśniewskiej.

Gimnazjum w Czernicy pod Wrocławiem wraz z Wojskowymi Zakładami Łączności organizuje 4 czerwca spotkanie dla młodzieży. Tyle że nie o historii związanej z rocznicą wyborów 1989 r., ale o „żołnierzach wyklętych”. Do wygłoszenia prelekcji na ten temat zaproszono Bartłomieja Ilcewicza, działacza zachodniopomorskiego Ruchu Narodowego – brzmi początek swoistego oskarżenia pod adresem władz placówki.

Co przeszkadza Wiśniewskiej w Ilcewiczu? Wśród zarzutów pojawia się „chwalenie Burego”, udział w manifestacjach ku czci rotmistrza Pileckiego czy „nienawistne odezwy w mediach społecznościowych”. A teraz przykłady tej „nienawiści” podane przez Wiśniewską: Szczecin nie pozostaje bierny wobec wojującego islamu! A może wreszcie niektórzy przejrzą na oczy w temacie wojującego islamu? Na pewno takiego nam w Polsce nie trzeba. Chaos we Francji, paliwa brakuje, lewactwo szaleje i niszczy co się da, a gdzie wszelkiej maści Timmermanse i Schultze oraz Tuski i Juncery? Komisja Jewropejska nie zaniepokojona? Widać walka o Trybunał ważniejsza, bo może przeciwnik mniej wymagający.

Cóż, ja w tych wpisach widzę tylko stwierdzenie faktów. Ale nie od dziś wiadomo, że światowe lewactwo przoduje w nowomowie i wmawianiu nam, że czarne jest białe, złodziejstwo jest pożyczką, zbrodnia mniejszym złem, a patriotyzm faszyzmem. Jedyna rada, to pluć im pod nogi i robić swoje.

Kapusie z „Gwiazdy Śmierci” oczywiście ruszyli z pielgrzymką do dyrekcji szkoły oraz wojska, które jak się okazało jest głównym organizatorem spotkania. Pytają też… dlaczego prelekcja ma odbyć się akurat 4 czerwca, czyli w rocznicę tzw. pierwszych częściowo wolnych wyborów?

Spotkanie jest dobrowolne, przeznaczone i dla uczniów, i dla mieszkańców. Uczniowie przedstawią dodatkowo program artystyczny związany m.in. z „Inką” – brzmi odpowiedź.

I to powinno kończyć sprawę. Wy macie swoich idoli: stalinowskiego zbrodniarza Baumana, sowieckiego zdrajcę Jaruzelskiego i pedofila Cohn-Bendita, a polska młodzież Żołnierzy Wyklętych, o których opowiadać będą Ci, których uznamy za osoby kompetentne. Nic wam do tego. Mordy w kubeł i wracać do nory.