„Fakt” informuje o kolejnych premiach, jakie za obecnej władzy przyznano wiernym funkcjonariuszom. A my zastanawiamy się, gdzie w tej sytuacji jest NIK?

Według dziennika na premie w Trybunale Konstytucyjnym przeznaczono 1 578 650 zł. Nagrody otrzymało 113 pracowników, każdy z nich średnio po 13 tysięcy złotych. Sędziom tymczasem wypłacono tzw. „trzynastki”.

Rok 2017 był rokiem szczególnym ze względu na ustawową reorganizację Trybunału Konstytucyjnego, co wiązało się z dodatkowymi obowiązkami pracowników – tak absurdalne tłumaczenie zawarło w swym komunikacie Biuro Prasowe TK.

Wyliczono, że prezes Trybunału Julia Przyłębska razem z dodatkiem funkcyjnym i za długoletnią pracę otrzymała niemal 29 tys. zł. „Fakt” informuje, że statystyki zniknęły już ze strony internetowej Trybunału Konstytucyjnego.

źródło: dorzeczy.pl