
Historyk Sławomir Cenckiewicz poinformował na swoim Facebooku, że w pracach prokuratorów IPN dotyczących archiwum z dokumentami ws. „Bolka” uczestniczy córka generała Kiszczaka. Według portalu niezależna udział w nich bierze również syn Kiszczaka.
Oględziny dokumentów wydanych przez Marię Kiszczak dokonywane są aktualnie przez prokuratorów i archiwistów w siedzibie IPN. Zgodnie z KPK za zgodą prokuratora w przeszukaniu może uczestniczyć oprócz osoby, u której przeszukanie jest dokonywane, również osoba przez nią wskazana. Natomiast osoba ta nie uczestniczy w przeprowadzanych oględzinach dokumentów poza miejscem przeszukania – napisał Cenckiewicz.
Historyk dodał, że możliwość uczestnictwa córki gen. Kiszczaka istniałaby w przypadku wytworzenia przez nią dokumentów. Wtedy mogłaby zostać dopuszczona do oględzin w charakterze świadka.
Nie ma żadnej podstawy prawnej, aby córka i syn Czesława Kiszczaka uczestniczyli w oględzinach i zapoznawali się z treścią dokumentów poddawanych oględzinom, to uprawnienie wyłącznie prokuratora i powołanych biegłych. Na jakiej podstawie osoba ta pozna treść przejętych dokumentów przed osobami uprawnionymi do zapoznania się z dokumentami? – pisze Cenckiewicz.
Rzecznik Instytutu potwierdził, że w oględzinach biorą udział przedstawiciele rodziny generała.
Wszystko odbywa się zgodnie z procedurami – zapewnia.