Szczęśliwa 13…

Skąd wzięły się przesądy? Jest to pytanie, na które ludzkość od lat nie potrafi znaleźć trafnej odpowiedzi. Mimo iż żyjemy w nowoczesnym świecie, z przerażeniem patrzymy na „drobiny rozbitego lustra” lub na kobietę niosącą „puste wiadra”.

Tajemnicze zjawisko

Zabobon to nic innego jak: „wiara w tajemnicze, nadprzyrodzone zjawisko, które posiada moc zarówno niszczenia czegoś, jak też i pozyskania czegoś dobrego”. Słowo „zabobon” wywodzi się od terminu „bobonienie”, które oznacza szeptanie i pomrukiwanie wróżbiarzy podczas przeprowadzania różnych rytuałów. Zabobon oparty jest  na wierze w istnienie mocy tajemnych, które po wypowiedzeniu odpowiedniego zaklęcia sprowadzą na kogoś szczęście lub całkiem odwrotny skutek.

Wiara w zabobony

Podobno ponad połowa Polaków z wielką ufnością wierzy w zabobony. Najbardziej przesądni, jak podaje nam Centrum Badania Opinii Publicznej, są ludzie nieaktywni zawodowo. To właśnie bezrobotni, posiadający wykształcenie podstawowe lub zawodowe, plują na widok czarnego kota i łapią się za guzik gdy przechodzi obok nich kominiarz. W talizmany przynoszące szczęście i dobrobyt bardziej wierzą kobiety niż mężczyźni. Niektóre przesądy tkwią głęboko zakorzenione w naszej kulturze, silnie oddziałując na nasze życie i postrzeganie świata.

Przesądy

Słowo „przesąd” obejmuje przekonanie, że  wykonanie jakiegoś znaku lub ruchu, przełoży się pozytywnie na ludzkie życie. Na przykład, gdy splunie się na widok czarnego kota, ten kot nie przyniesie nam pecha. Gdy zaś złapiemy się za guzik na widok kominiarza, przyniesie nam to upragnione szczęście. Przesądy powstały z ludzkich obserwacji świata i życia ludzkiego na przestrzeni wielu wieków. Często przekazywano sobie wiedzę o przesądach z pokolenia na pokolenie jako zapiski historyczne lub też w formie ustnej. Szereg przesądnych zachowań, ludzie wykonują odruchowo, nie wierząc w ich sprawczą moc, Przesądy towarzyszą człowiekowi właściwie od najmłodszych lat.

W czasach…

Przesądy powstały w czasach, gdy nasi, co tu ukrywać, niewykształceni przodkowie nie mogli zrozumieć wielu zjawisk otaczającego ich świata. Uważano na przykład, że burze z piorunami są wynikiem nieposłuszeństwa ludzi z terenu, gdzie oni mieszkają. Ponieważ wierzono już w Boga, zauważono powolny zanik wiary w zabobony i przesądy. Ale dla pewności i na wszelki wypadek urządzano sobie też magiczne rytuały, aby odegnać złe licho. Wiązano wówczas na płotach swoich obejść gospodarskich zwiniętą słomę lub przed progiem domu rozlewano skwaszone mleko. Wiara w Boga i Jego Syna Jezusa Chrystusa, zabrania czynienia ludziom takich obrządków rytualnych, a nawet nazywa ich obrzydliwością.

Historia przesądów

W starożytnej Babilonii

Źródeł zabobonów należy doszukiwać się w starożytnej Babilonii. Według tych ludów na przykład liczba 13 zaburzała harmonię używanego przez Babilończyków systemu liczbowego. Czarny kot kojarzony był przez nich z czarownicami i magią. Czarny kolor oznacza w ogóle pecha, niebezpieczeństwo i smutek. Rozbite lustro to strata, no i oczywiście symbol nadciągającego nieszczęścia. Rozsypana sól to kłótnia w domu. A to dlatego, iż niegdyś była ona bardzo kosztownym towarem i jej rozsypanie oznaczało jej zabrudzenie i ogromną stratę. Wtedy oczywiście niczym niepowetowaną, co przyczyniało się do dotkliwego ukarania sprawcy. Odpukać w drzewo, oznaczało niegdyś przywołanie na pomoc „leśne licha”, które zamieszkiwały często już uschnięte drzewa. Często też pukano w trumnę osoby zmarłej podczas pogrzebu, co się wiązało z wiarą w to, że on nikogo nie będzie straszył.

 

 

Ewa Michałowska-Walkiewicz