Do obsługi ciężkich maszyn drogowych i budowlanych niezbędne są specjalne uprawnienia potwierdzone państwowym egzaminem. Aby zdobyć takie uprawnienia, musimy zrobić kurs operatora w specjalistycznym ośrodku szkoleniowym. Zobaczmy, jak zrobić taki kurs, jak wygląda samo szkolenie i który z kilkudziesięciu dostępnych kursów będzie najlepszym wyborem?

Uprawnienia na maszyny drogowe – czy warto je mieć?

Uprawnienia na maszyny drogowe otwierają całkiem sporo możliwości zatrudnienia. Wykwalifikowany operator może znaleźć pracę w firmach z wielu różnych sektorów. Najbardziej oczywistym wyborem są oczywiście różnego rodzaju firmy budowlane. Jednak operator maszyn drogowych czy budowlanych może liczyć na zatrudnienie również w firmach z sektora wydobywczego, leśnego, transportowego itd. Wielu operatorów maszyn budowlanych decyduje się również na własną działalność i świadczenie usług zarówno osobom indywidualnym, jak i firmom. Uprawnienia na maszyny drogowe na pewno przydadzą się również osobom, które dopiero startują na rynku pracy. Takie twarde kwalifikacje, potwierdzone państwowymi uprawnieniami na pewno będą istotnym atutem w trakcie poszukiwania pracy. Operator maszyn drogowych może liczyć na całkiem przyzwoite zarobki sięgające nawet 5–6 tysięcy złotych miesięcznie. Na jeszcze większą pensję możemy liczyć, jeśli podejmiemy pracę operatora maszyn budowlanych w jednym z krajów Europy Zachodniej.

Jak wygląda kurs operatora maszyn drogowych?

Sprawdźmy teraz, jak wygląda kurs operatora sprzętu ciężkiego. Niezależnie od konkretnego kursu i danego typu urządzeń kursy na maszyny drogowe przebiegają w podobny sposób. Zajęcia podzielone są na część teoretyczną i praktyczną. W trakcie wykładów teoretycznych kursanci dowiadują się, jak działają i jak zbudowane są maszyny drogowe danego rodzaju. Istotnym elementem teoretycznej części kursu na maszyny drogowe są również przepisy BHP. Uczestnicy kursu uczą się, jak stworzyć bezpieczne warunki pracy maszyn drogowych nie tylko dla samego operatora, ale również dla innych osób znajdujących się w rejonie prowadzonych prac. Warto także wspomnieć, że w czasach pandemii profesjonalne ośrodki szkoleniowe, na przykład https://www.kursylektor.pl prowadzą zajęcia teoretyczne także w formie zdalnej.

Po części teoretycznej przychodzi czas na praktykę. Tu zajęcia odbywają się zwykle indywidualnie na odpowiednio przystosowanym poligonie. Warto upewnić się, że wybrany przez nas ośrodek szkoleniowy dysponuje własnymi, nowoczesnymi maszynami, a także poligonem odzwierciedlającym codzienne warunki pracy operatora maszyn drogowych. Dzięki temu kurs pozwoli nam nie tylko na przygotowanie się do egzaminu. Dzięki niemu zdobędziemy również praktyczne umiejętności, które będą przydatne po rozpoczęciu pracy zawodowej operatora.

Zwieńczeniem obu części kursu jest oczywiście egzamin. Podobnie jak sam kurs podzielony jest ona na część teoretyczną i praktyczną. Po pomyślnym zdaniu egzaminu otrzymamy świadectwo i uprawnienia do obsługi danego typu maszyn drogowych czy budowlanych. Uprawnienia te wydawane są bezterminowo i potwierdzone są odpowiednim wpisem w tak zwanej książce operatora.

Maszyny drogowe i budowlane – jaki kurs warto wybrać?

Nowoczesne, renomowane ośrodki szkoleniowe oferują przeróżne kursy na maszyny drogowe. To, jaki kurs wybrać, zależy w dużej mierze od naszych preferencji oraz zapotrzebowania na rynku pracy. Warto więc przejrzeć dostępne w naszym regionie oferty pracy, aby przekonać się, jacy operatorzy są najczęściej poszukiwani przez pracodawców.

Stosunkowo często wybieranym kursem jest obsługa walca drogowego, a także kursy na maszyny do rozkładania nawierzchni dróg lub mieszanek betonowych. Do dyspozycji są także tańsze kursy na różnego rodzaju ręczne narzędzia stosowane przy budowie dróg. Są to na przykład kursy obsługi przecinarki do nawierzchni dróg czy różnego rodzaju maszyn do stabilizacji gruntu.

Poza maszynami drogowymi dużą popularnością cieszą się również kursy na maszyny budowlane. Wśród nich prym wiodą między innymi kursy na koparkoładowarki, spycharki czy ładowarki jednonaczyniowe.

 

 

Źródło: Artykuł partnerski