Posłanka PO Julia Pitera była pełnomocnikiem rządu ds. walki z korupcją. Miała tropić łapówkarzy, pilnować czystości życia publicznego i praworządności. Dziś wyszło na jaw, w jaki sposób walczyła. Była minister załatwiała „na telefon” posady „dla swoich”.

Dziś Radio Zet ujawniło kolejne fragmenty nagrań afery Kwiatkowski – Bury. Pojawia się tam wątek Julii Pitery, która w rozmowie telefonicznej z Kwiatkowskim prosiła, aby przy załatwianiu posad w NIK pamiętać o jej znajomym. Osoba, za którą wstawiła się polityk Platformy Obywatelskiej dostała pracę. Stanowisko jest szeregowe, więc prokuratorzy „nie zdecydowali się tej interwencji zakwalifikować jako przestępstwa”.

Julia Pitera od lat ma pośrednie związki z NIK-iem. W latach 2007-2011 była pełnomocnikiem rządu Donalda Tuska ds. walki z korupcją… W roku 2007 była oficjalną kandydatką PO na stanowisko szefowej Izby.

źródło:niezalezna.pl