Jarosław Kaczyński podczas sobotniego kongresu PiS-u stanowczo odpowiedział na próby szantażowania Polski przez brukselski „elity”.

Kaczyński stanowczo zaprotestował przeciwko najczęściej stosowanemu pod adresem rządu PiS-u zarzutowi – niechęci do „europejskości”.

Nikt nam nie może wmówić antyeuropejskości. Cenimy sobie europejskie środki, one przełamały niezdolność III RP do jakichkolwiek wielkich przedsięwzięć społecznych – powiedział prezes PiS-u.

Jak dodał, Polska nigdy nie zrzekła się odszkodowań za straty powstałe w wyniku II wojny światowej.

Historycznie rzecz biorąc, Polska była pierwszym krajem, który zbrojnie przeciwstawił się niemieckiemu hitleryzmowi. A później zostaliśmy zaatakowani także przez inny ludobójczy totalitaryzm – Związek Sowiecki. Czy otrzymaliśmy za to, za te gigantyczne szkody, jakiekolwiek odszkodowania? Nie! (…) Polska nigdy nie zrzekła się tych odszkodowań. Polska otworzyła swój rynek na 12 lat przed wejściem do UE.