W internecie pojawiło się krótkie nagranie, na którym Elżbieta Pawłowicz i Mateusz Kijowski dziękują za wsparcie finansowe dla byłego lidera KOD-u. Kabaretu zatem ciąg dalszy.

„Zbiórka nasza spotkała się z wielką życzliwością i zrozumieniem. Mamy w tej chwili ponad 32 tys. zł na ’stypendium wolności’ Mateusza Kijowskiego” — powiedziała Elżbieta Pawłowicz, siostra Krystyny Pawłowicz, która zainicjowała zbiórkę dla Kijowskiego.

„Chcę dodać, że w przyszłości pieniądze z tego stypendium będą również przeznaczone na osoby, które bardzo czynnie działają, a są w podobnie trudnej sytuacji jak Mateusz” – stwierdziła.

Co na to Kijowski? „Bardzo wam dziękuję za to ogromne wsparcie. Dzięki temu nasza rodzina już odczuła ulgę” — powiedział i dodał: „Szykuję się do kolejnych działań”. Za takie pieniądze? Czemu nie?