Wczoraj Parlament Europejski, przegłosował podwyżki cen pozwoleń do emisji CO2 przez zakłady przemysłowe. Ta dyrektywa odbije się na polskich elektrociepłowniach a co za tym idzie również na naszych portfelach.

Wikimedia.com

Na początku lipca tego roku, w europarlamencie doszło do głosowania nad zamrożeniem pozwoleń na emisję CO2. Polscy europosłowie starali się przekonać kolegów z innych krajów do odrzucenia tego pomysłu. Nie tylko szkodzi on gospodarce europejskiej, ale przede wszystkim Polsce, która wciąż opiera się, pomimo silnych lobby na paleniu węglem. Zamrożenie pozwoleń zwiększy również koszty chociażby wyrabiania cementu, gipsu, papieru, chemii i nawozów. Starania polskiej strony niewiele dały, pomysł został przyjęty.

Mimo wszystko, mogliśmy jeszcze mieć nadzieje że ta szkodliwa ustawa nie wejdzie w życie. Bowiem projekt trafił jeszcze pod obrady państw członkowskich. Również tutaj Polska nie potrafiła nic wskórać i wczoraj zapadła decyzja ostateczna. Decyzja, która sprawi że Polska przez sześć lat od 2014 do 2020 straci miliard euro wpływów do budżetu.

To kolejny dowód na to, ile warte są słowa premiera Tuska czy ministra Sikorskiego o wyjątkowej roli Polski w Europie, o tym jak wszyscy się z nami liczą i jak nas szanują. Wielcy Europy mają Polskę w głębokim poważaniu i wykorzystują, żeby na nas żerować.

źródło: rmf24.pl