Foto: Wikimedia Commons

1 września 2015 roku, uczniowie mieli zacząć korzystać z e – podręcznika. Wszystko wskazuje jednak na to, że i ta obietnica pozostanie niespełniona. Jak mówią przedstawiciele MEN, to co dostali od wykonawców projektu to bubel.

W poniedziałek instytucja odpowiedzialna za wprowadzenie e-podręcznika – Ośrodek Rozwoju Edukacji – unieważniła przetarg na przeprowadzenie szkoleń dla nauczycieli z zakresu wykorzystania cyfrowych publikacji. Zdaniem Ośrodka, było to konieczne gdyż nie dysponują oni ostateczna wersją materiałów merytorycznych, oraz w pełni funkcjonalną platformą technologiczną e-podręcznika.

Zdaniem „Rzeczpospolitej” sytuacja jest tak zła, że nie da przeprowadzić się żadnego z czterech modułów szkoleń poświęconych pracy z cyfrowymi podręcznikami. Wykonawcy – zdaniem ORE – przekazali materiały „uniemożliwiające stworzenie produktu, który byłby zgodny z założeniami i celamiprojektu oraz interesem publicznym”.

na podstawie: „Rzeczpospolita”, interia.pl