
Prezydent Bronisław Komorowski odmówił udziału w debacie przedwyborczej organizowanej przez TVP. Ma ona odbyć się 5 dni przed wyborami – 5 maja.
Zaproszenia do udziału w debacie wysłano wszystkim 11 kandydatom, ubiegającym się o fotel prezydenta RP. Dziś odbyło się losowanie kolejności wystąpień, ale szef sztabu Bronisława Komorowskiego – Robert Tyszkiewicz, rozwiał wszelkie wątpliwości odnośnie udziału aktualnie urzędującej głowy państwa.
Już dziś udało się nam ustalić, że w studiu przy Woronicza nie pojawi się Bronisław Komorowski. Robert Tyszkiewicz, szef sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego, powiedział nam, że prezydent nie zmieni swojego zdania na temat udziału w debatach – napisał portal NaTemat.pl.
Zapewne prezydent i jego sztab boją się z jednej strony niewygodnych pytań a z drugiej jakiejś wpadki – na przykład skakania po umieszczonych w studiu fotelach. Ale jeśli prezydent boi się publicznej kompromitacji a jednocześnie jako jedyny odmawia udziału w debacie, tym samym lekceważąc swoich wyborców to rodzi się pytanie czy taki człowiek jest godny pełnionej funkcji.
„…rodzi się pytanie czy taki człowiek jest godny pełnionej funkcji. ” – odpowiedź brzmi NIE. Boi się trudnych pytań nie bez powodu. W końcu to zwyczajna marionetka. Im mniej pokazuje swoją gębę, tym mniej ludzie zdadzą sobie sprawę z tego, jakim jest prostakiem. A na forum publicznym bez kartki ani rusz. Taki muppet ma reprezentować duży, środkowoeuropejski kraj, jakby nie było w nim nikogo lepszego ? Do czego to doszło, to przeczy ludzkiemu pojęciu !
Bredzislaw Bul Komuchruski to moglby debatowac o bigosie, polowaniu, lewatywie, palemach, nieumytych nogach. O tym to moglby mowic, nawet bez czytania z kartki.