Prezydent podczas uroczystego sadzenia drzewka / foto: YouTube
Prezydent podczas uroczystego sadzenia drzewka / foto: YouTube
Prezydent podczas uroczystego sadzenia drzewka / foto: YouTube

Prezydent Komorowski chyba coraz bardziej żałuje, że zdecydował się na objazd po kraju gdyż regularnie jego spotkania są zdominowane przez przeciwników. Nie inaczej było w Koszalinie, gdzie został wygwizdany. Złośliwości nie było w Węgrowie, ale to dlatego że tam na spotkanie Bronkobusa wyszli sami funkcjonariusze partyjni.

W Koszalinie Komorowskiego przywitały okrzyki “Gdzie jest szogun?”, “Wejdź na krzesło!”, “Co z kwotą wolną od podatku?”, “Do domu! Do domu!”. Zgromadzeni przynieśli transparenty i krzesła a następnie wygwizdali przemawiającego prezydenta.

“Ja w swoim życiu przeżyłem wiele. Chcę państwu powiedzieć, że nie tacy mnie straszyli, nie z takimi wygrałem, więc wygramy i tym razem” – mówił prezydent do tłumu, nazywając swoich przeciwników “zwolennikami  awantury i niebezpieczeństw”.

Jeden z szesnastu Bronkobusów zjawił się również w Węgrowie. Tam jednak nie było złośliwości, gdyż… poza dwoma osobami z aktywu partyjnego PO nie zjawił się nikt. Po półgodzinie czekania Bronkobus odjechał. Na pokładzie tego autokaru, nie było prezydenta.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.