Partia KORWiN grzmi na temat nieprawidłowości w państwowych spółkach i domaga się zlikwidowania Agencji Nieruchomości Rolnych.

„Kiedy 20 lat temu byłem posłem i tworzono Agencję Własności Rolnej, tłumaczyłem, że jeśli będzie w taki sposób działała, to nawet przez 10 lat nie sprzeda tych ziemi. Nie myślałem jednak, że potrwa to aż 25 lat. Do dzisiaj się to wszystko sprzedaje, ilość ziemi nie maleje. Na tym procederze pasą się rozmaici ludzie” – powiedział Janusz Korwin-Mikke.

Audyt w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa za okres lat 2008-2015 wykazał miliony złotych wydane na szkolenia, promocję w mediach i nagrody.

„Doszło do poważnych nadużyć. Około 300 mln zł przeznaczono na nagrody i premie. Ponad 50 mln przeznaczono na narady, szkolenia i spotkania. Ten przykład jest tylko wierzchołkiem góry lodowej pokazującej, jak bardzo niegospodarne jest państwo, w którym funkcjonują dziesiątki przeróżnych agencji. Agencji bardzo często niepotrzebnych, funkcjonujących tylko po to, żeby podatnicy utrzymywali gmachy, instytucje, pracowników. Na to wszystko muszą płacić Polacy w podatkach” – stwierdził Szczepan Barszczewski, kandydat partii KORWiN w wyborach uzupełniających do Senatu.

KORWiN postuluje, żeby Agencja Nieruchomości Rolnych docelowo została zlikwidowana. Ma to spowodować zerwanie z procederem obsadzania stanowisk dyrektorskich, zarządczych czy rad nadzorczych funkcjonariuszami partyjnymi.

 

Najwyższy Czas!/mn