Kolejna firma swoją ofertę „wzbogaciła” wizerunkiem mordercy. Tym razem była to sieć sklepów C&A. Pojawiła się seria koszulek z podobizną lewicowego przywódcy Ernesto Che Guevary. Wzbudziło to protesty środowisk prawicowych jak choćby Fronda czy portalu niezalezna.pl. Sprawy w swoje ręce wzięli też internauci nawołując do bojkotu nie tylko serii, ale ogólnie wszystkich produktów tej marki. Presja społeczna przyniosła rezultaty. Firma C&A zamieściła na swoim facebookowym profilu następujące oświadczenie:

„Drodzy Klienci,
pragniemy przeprosić tych z Was, których uraziły wzory z podobizną Che Guevary na naszych koszulkach. Kolekcja z wizerunkiem Che Guevary zostanie z dniem jutrzejszym usunięta z oferty asortymentu sklepu C&A.
Z pozdrowieniami,
C&A”

I bardzo dobrze, brawa dla internautów. Presja ekonomiczna działa najlepiej.