MARSZ61 marca o godzinie 17, rozpoczął się Lubelski Marsz Żołnierzy Wyklętych. Zakończył się on Apelem Poległych na Placu Zamkowym. Udział w uroczystościach wzięło kilka tysięcy osób.

Wydarzenie rozpoczęło się od wystąpień przedstawicieli organizacji narodowych.

„Od 2011 roku, 1 marca jest świętem Żołnierzy Wyklętych. Zostało ustanowione jako hołd dla bohaterów podziemia antykomunistycznego. Ci, którzy ocaleli byli przez lata prześladowani przez władzę Polski Ludowej. Władza ta, nie zdołała zatrzeć pamięci o ich bohaterskich czynach, heroicznej odwadze i najwyższym poświeceniu. Przez ostatnie lata, wiele osób i środowisk włożyło ogrom pracy by przywrócić pamięć o bohaterach. Nie możemy się jednak skupić na oddawaniu hołdu Niezłomnym tylko w okolicach 1 marca. Apeluję, by angażować się w szeroko rozumiany Ruch Narodowy, organizowanie się w różne stowarzyszenia. Tak bowiem jesteśmy w stanie w pełni przywrócić pamięć o tych bohaterach”.

MARSZ7 MARSZ9

„Pamiętajmy, że szereg młodych ludzi takich jak Wy walczyło z niemieckim a później sowieckim okupantem. Zadajmy sobie pytanie. Na ile potrafilibyśmy, zachować się jak trzeba jak Inka. Na ile potrafilibyśmy tak jak Łukasz Ciepliński powiedzieć: „Nie mogłem żyć inaczej, umieram dzisiaj wolny. Jak mówił dziś w kazaniu ksiądz Piotr Patyk, „Jastrząb” po aresztowaniu rodziny Bieruta wysłał do niego list, uwalniając rodzinę, mówiąc że Żołnierze Wyklęci są inni niż komuniści. i „Jastrząb” apelował do Bieruta o uwolnienie więźniów politycznych, tak jak on uwalnia jego rodzinę w imię chrześcijańskiego miłosierdzia. „Jastrząb” zginął, „Boruta” zginął. Nie czcijcie ich pamięci tylko dzisiaj. Niech każdy zastanowi się, ile czasu dziennie poświęca na prawdziwą pracę dla Ojczyzny”.

MARSZ8 MARSZ5

Kilka tysięcy osób, ruszyło z okrzykiem na ustach, czcząc pamięć Żołnierzy Niezłomnych i wyrażając swoja dezaprobatę dla komunistycznych zbrodniarzy i ich potomków. Nawet w takim dniu, w bramie jednego z klubów czaili się bojownicy lewackiej Antify. Jednak, tym razem policja stanęła na wysokości zadania odgradzając kilku zamaskowanych osiłków od tłumu. Czoło Marszu skierowało się na plac Zamkowy, gdzie po Apelu Poległych delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem „Zaporczyków”. To jednak nie był koniec. Głos zabrali m.in represjonowana działaczka „Solidarności” Zenobia Kitówna, syn „Lalka” – Marek Franczak czy kandydat RN na Prezydenta – Marian Kowalski.

MARSZ4 MARSZ10

MARSZ2 MARSZ3

MARSZ1