Antoni Macierewicz wypowiedział się na temat stanu polskiej armii. Podkreślił, że odnośne informacje zostaną zawarte w audycie, który jak zapowiada, nie będzie optymistyczny.

„To jest stan dramatyczny. Deklaracje poprzedników odpowiadały prawdzie w zakresie tego, co działo się w gabinetach wyższego dowództwa. Natomiast nie miało to nic wspólnego ze stanem wojska, jako siły zdolnej do walki i obrony Polski” — stwierdził szef MON.

„Ta sytuacja wygląda tak źle, że wolałbym tego nie referować i ciągle mam takie wrażenie, że nie wszystkie dane będą mogły być upublicznione dlatego, że mówiąc najprościej, nie ma powodu, żeby nasi wrogowie znali wszystkie nasze słabości i potrafili je dokładnie zlokalizować. To byłoby nieroztropne działanie i ja na to nie wyrażę zgody” — dodał.

Kontrola zlecona przez Macierewicza dotyczy stanu ministerstwa pozostawionego przez poprzedni rząd: PO-PSL.

wpolityce.pl/telewizja republika/mn