W Nowym Sączu powstała grupa zrzeszająca mieszkańców miasta, którzy chcą by w miejscu mauzoleum Armii Czerwonej postawić pomnik ku czci Żołnierzy Wyklętych.O poparcie zamierzają wystąpić m.in do Instytutu Pamięci Narodowej a także planują ogłosić konkurs na obywatelski projekt monumentu.
Przy Alei Wolności stoi pomnik, który sławi żołnierzy Armii Czerwonej. W jego miejsce, sądeczanie chcą postawić pomnik Żołnierzom Niezłomnym. W tym celu powołali komitet, który ma pomóc w realizacji tego projektu. W skład komitetu wchodzą m.in Historycy i członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Żandarmeria”. Organizatorzy mają nadzieję, że ich pomysł poprze zarówno IPN oraz mieszkańcy miasta. W tym celu założyli m.in stronę na facebooku. Celem inicjatywy ma być upamiętnienie 11 oddziałów Żołnierzy Niezłomnych, czyli kilkaset osób, które w ruchu partyzanckim stawiały opór sowietyzacji Polski w latach 1944-1947.
Kamil Olesiński, przewodniczący Komitetu Poparcia Budowy Pomnika Niezłomnych w Nowym Sączu mówi: Członkami Komitetu są osoby od 25 do 75 roku życia. Wszystkich nas łączy miłość do historii, a szczególnie chęć przywrócenia w Nowym Sączu pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przyglądając się pracom przy demontażu tablicy z pomnika Armii Czerwonej wpadliśmy na pomysł wykorzystania pozostałości tego monumentu, który stoi w reprezentacyjnym miejscu Nowego Sącza.
Projekt monumentu ma zostać wyłoniony w wyniku konkursu. Oprócz rzeźby, ma powstać również tablica z nazwami oddziałów. Obecnie organizatorzy zbierają podpisy pod swoją inicjatywą. Następne ma być poparcie Instytutu Pamięci Narodowej oraz zbieranie funduszy.
Zdaniem Naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej krakowskiego IPN, wykorzystanie tego miejsca do stworzenia pomnika poświęconego żołnierzom podziemia niepodległościowego jest dobrym pomysłem, jednak jego zdaniem nie należy tworzyć go po przez przeróbkę monumentu ku czci bolszewików. Zdaniem doktora Macieja Korkuć cały sowiecki obiekt powinien zostać rozebrany.
Wiceprezydent miasta mówi: To miejsce musi zostać zagospodarowane, a pomnik Żołnierzy Wyklętych to ciekawy pomysł. Na pewno władze miasta będą wspierać tą inicjatywę. Jednak nie mogę obiecać, że pomnik postanie na miejscu sowieckiego monumentu. Może znajdziemy inną, równie dobrą lokalizację.
na podstawie: gazetakrakowska.pl