Wikimedia.com

Jerzy Owsiak uznał, że zbyt długo siedział cicho. Pobiegł więc do TVN Biznes i Świat, a tam postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat emigracji Polaków.

Teraz mówi się, próbuje mi się wmówić, że emigracja jest jakimś złem… Emigracja jest przywilejem! Ja mogę emigrować, jeśli mam ochotę. To jest ogromny przywilej tych czasów, że mogę podjąć taką decyzję i wyjechać – mówił lider WOŚP.

Cały świat podróżuje wte i nazad. Mało tego… kiedyś wyjazd łączył się z tym, że paszport został porzucony, czułeś się wygnańcem, albo i gorzej uciekłeś z kraju. Tak się mówiło. Ja mam poczucie, że to ty dziś wybierasz, gdzie chcesz jechać, gdzie chcesz ułożyć sobie…- dodawał.

Wielu z nich (Polaków – red.) bardzo się udało, są świetnymi pracownikami, menadżerami, czy to jest Anglia, czy inny kraj. Oni nie widzieli kiedyś, że w ogóle jest taka możliwoś – mówił Owsiak, nie zastanawiając się jednak czy tacy fachowcy nie przysłużyliby się lepiej swojej Ojczyźnie.

Ci młodzi ludzie, ja zjem swoje kapcie, jeśli będzie inaczej, nie za dziesięć, może za pięć, może za piętnaście czy dwadzieścia lat wrócą tutaj – zarzekał się „Juras”.