Dzięki głosom PiS-u, PO i PSL-u uchwalono ustawę o minimalnej stawce godzinowej dla pracujących na podstawie umowy-zlecenia i osób samozatrudnionych. Wyniesie ona 12 zł brutto.

W przeliczeniu na 22 dni robocze po 8 godzin pracy daje to 2112 zł brutto miesięcznego wynagrodzenia, czyli więcej niż planowana na przyszły rok płaca minimalna w wysokości 2000 zł.

Obecnie w przypadku płacy na poziomie 2112 zł brutto koszt pracodawcy wynosi 2547,28 zł, pracownik dostaje 1538,43 zł, a podatki i składki społeczne wynoszą 1008,85 zł.

Za ustawą, która może uderzyć w rynek pracy głosowali jednym głosem posłowie PiS-u, PO i PSL-u. Przeciwko była Nowoczesna, a parlamentarzyści Kukiz’15 podzielili się na zwolenników i przeciwników pomysłu, oraz tych, którzy nie mają w tej sprawie zdania.

Stawka godzinowa za pracę ma być waloryzowana w zależności od wzrostu płacy minimalnej. Za nieprzestrzeganie regulacji będą groziły grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł.

 

mn