Od dłuższego czasu środowisko „Gazety Wyborczej” szkaluje Powstańców Warszawskich, usiłuje skłócać to środowisko. Tymczasem w tym roku „Wyborcza” usiłuje… podpiąć się pod to wydarzenie.

Wojciech Maziarski napisał na łamach „Wyborczej”: „Powstanie Warszawskie i AK to my”. O komentarz do sprawy Wojciech Wybranowski z „DoRzeczy” poprosił powstańca, byłego żołnierza AK – generała Jana Podhorskiego.

W sensie, że oni jako ludzie „Wyborczej”, ich środowiska? Ha, ha, ha. Niech ich szlag trafi! Po latach zwalczania tradycji niepodległościowych, oczerniania kombatantów, widząc, że fali powrotu do prawdy historycznej nie powstrzymają, próbują się pod nią podpiąć, przywłaszczyć. To hipokryzja. Gdzie mogę, na każdym spotkaniu wytykam ich obłudę, manipulacje w artykułach o AK czy NSZ – powiedział Podhorski.

Generał w kontekście manipulacji i plucia na polskość przywołał również inne media. Jak łatwo się domyślić, chodziło głównie o telewizję TVN.

Zresztą nie tylko „GW” manipuluje. Niedawno TVN chciał ode mnie wywiad na temat NSZ i wywiadu II RP. Dziennikarze mówią, że rozmawiali z ludźmi z organizacji, i że są kontrowersje, więc chcieliby, żebym się ustosunkował. Pytam, z kim rozmawiali i okazuje się, że z panią, która sprzątała w budynku albo z ciocią wujka kuzyna, który przed wojną był „dwójkowcem”. Bezmyślnie różne takie historie, plotki, powielają, w których można akowców, eneszetowców czy żołnierzy Podziemia Antykomunistycznego przedstawić w złym świetle… – oburza się były żołnierz AK.