foto. wikipedia.pl
foto. wikipedia.pl

Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo o ochronę dóbr osobistych, dotyczące użycia określenie „polskie obozy zagłady”. Sformułowania użył niemiecki tygodnik „Focus”.

Pozew wniosła była więźniarka niemieckich obozów w Potulicach oraz Toruniu – Janina Luberda-Zapaśnik. Wydawca niemieckiego tygodnika starał się doprowadzić do odrzucenia pozwu, ale sąd zdecydował inaczej gdyż uznano że polski sąd jest właściwą instytucją do rozpatrywania tej sprawy ze względu na fakt iż szkalujący artykuł publikowany był również w internecie co mogło sprawić, że Polacy mogli doznać z tego tytułu krzywdy.

Luberda – Zapaśnik, domagała się zakazania „Focusowi” rozpowszechniania w przyszłości określeń:  „polski obóz zagłady” lub „polski obóz koncentracyjny”. Ponadto kobieta chciała, by wydawca tygodnika opublikował oświadczenie, zawierającego sprostowanie, wyrazy ubolewania i przeprosiny. Sąd jednak pozew oddalił w całości, a sędzia Przemysław Jagosz uzasadniał że:

Nie da się stwierdzić, że użycie nieprawdziwych określeń wobec niemieckich obozów zagłady rzeczywiście naruszyło godność powódki. Nie dotyczyło bowiem konkretnie jej lub jej bliskich.

W roku 2013, na portalu internetowym „Focusa” pojawiły się artykuły dotyczące Sobiboru i Treblinki – i to właśnie tam użyto sformułowania „polski obóz zagłady”.