Przed Sejmem ma miejsce specyficzny protest opozycji przeciwko wprowadzanym przez PiS reformom sądownictwa. Uczestnicy protestu leżą na ulicy i kopią w barierki, którymi odgrodzony jest budynek parlamentu.

Ta forma protestu jest kolejnym dowodem, że opozycja i jej poplecznicy nie mają do zaoferowania Polakom żadnych realnych i konkretnych rozwiązań.

Protestujących zagrzewa do boju bezpiecznie schowany za ekranem komputera propagandysta Tomasz Lis, z którym jest coraz gorzej. Oto kilka jego tweetów, które nie mają nic wspólnego z dziennikarstwem, z którym niegdyś ten agitator mógł być niesłusznie kojarzony (pisownia oryginalna):

„- Rozwalenie kraju, wprowadzenie dyktatury, niszczenie instytucji i ludzi, to dość drogo jak na terapię psychiatryczną dla jednego pacjenta.

– Jak Kaczyński zacznie wsadzać swych przeciwników do więzienia PIS- owcy powiedzą, że on jest biedny, straumatyzowany i odreagowuje.

– Znowu Polska czuwa. Jesteście wspaniali! Nawet jak przegramy tę bitwę, to właśnie pokazujemy, że wygramy wypowiedzianą nam przez PIS wojnę.

– Kochani rodacy, w tych godzinach i w tych dniach razem tworzymy nową Solidarność. To będzie fundament nowej, lepszej Rzeczypospolitej!!

– PIS- owski zamach stanu-dziś w rolach głównych prokurator – komuch, obrońca pedofila i lalkarz z Grójca, pseudonim Caryca. Groza i kabaret.

– Pokazywałem tu zdjęcia z całej z Polski. O naszych protestach właśnie pisze najważniejszy dziennik na świecie – New York Times.

– Polska Ludowa 2.0.

– A tępe PIS- owskie ćwoki wykonują wolę świra.

– Kochani, my chyba musimy wejść do tego Sejmu i zrobić tam porządek, bo Kaczyński zrobił z parlamentu bajzel na kółkach.

– Kochani. Jeszcze nie wszystko stracone. Proszę, wzywam, apeluję- wyjdźmy dziś wszyscy na ulice. Brońmy Polski. Brońmy demokracji.

– Zabierzcie rodzinę, przyjaciół, znajomych i nieznajomych. Kochani, wszyscy na ulice. ‘Gramy do końca, Polacy, gramy do końca’”.

Lisowi odpowiedział poseł Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz: „Redaktor Lis wzywa do 'Majdanu’. Przypominam, że w Kijowie zginęło ok. 100 osób. Marzy się Panu rozlew polskiej krwi? Czas się leczyć”.