wikimedia.org
wikimedia.org

Spośród 75 dużych projektów, które dofinansował rząd wszystkie trafiły do zagranicznych firm. Łącznie przyznano 2 mld zł dofinansowań, a firmy zobowiązały się do zainwestowania 14,8 mld zł i zatrudnienia 46 tyś. osób. Na polskie firmy nie przeznaczono ani złotówki.

O sprawie poinformował obserwatorfinansowy.pl, który dokonał analizy do kogo trafiają rządowe dofinansowania do inwestycji o dużym znaczeniu gospodarczym w ostatnich 10 latach. Wynika z niej, że wszystkie pieniądze trafiają do zagranicznych koncernów (o dofinansowania mogą się ubiegać krajowe i zagraniczne podmioty). Do tej pory najwięcej otrzymała Toyota. Japoński producent za 63,2 mln zł wsparcia wybudował za 864 mln zł w Jelczu – Laskowicach zakład produkujący silniki diesla, który stworzył 500 nowych miejsc pracy. Oprócz tego Toyota dostałą także dwa inne granty – 45,1 mln oraz 10,2 mln złotych.

Polskie firmy, które starają się o dofinansowania po prostu ich nie dostają. Obserwatorfinansowy.pl przytacza tu przykład wrocławskiego Impela, który dwa lata temu ubiegał się o 1,4 mln zł na zatrudnienie dodatkowych 360 osób. Pieniędzy jednak nie dostał.

Co ciekawe duże dotacje otrzymały także firmy, które są podejrzewane o udział w ogromnym procederze korupcyjnym – HP, który dostał aż cztery granty i IBM. Wg serwisu, wszystkie granty, które otrzymał HP były wyższe niż kwota dofinansowania. Jednak warto zaznaczyć, że HP miało dać niemal 4 tyś. nowych miejsc pracy.