Radosław Sikorski, Roman Giertych i Bartosz Arłukowicz postanowili wypowiedzieć wojnę… internetowym trollom.

„Czy na tt można dokonywać umów z innymi użytkownikami na honorowanie czyichś blokowań? Np. gdy już Radek kogoś zablokuje, to u mnie działa automatycznie?” — zapytał na Twitterze Roman Giertych.

„Mogę Ci wysłać moją bazę trolli i chamów, którą można importować na swoje konto” — odpowiedział jak zwykle kulturalny Sikorski.

„Ok. Myślę, że należy zrobić taki ‘trust’ wymieniających się bazami troli. To zmniejszy ich oddziaływanie i ułatwi ciężką pracę banowania” – na to Giertych.

„Tworzymy bank trolli? Mam ich sporą kolekcję. Wchodzę” – dołączył do kompanii Bartosz Arłukowicz.

Panom byłym ministrom najwyraźniej bardzo się nudzi i przychodzą im do głowy „oryginalne” pomysły.