Reżyser Wojciech Smarzowski zaapelował o wsparcie finansowe dla swojego filmu opowiadającego o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach. Temat odstrasza potencjalnych sponsorów, którzy boją się ukazania prawdy historycznej.

„Mamy zmontowany prawie cały duży, epicki film o ludobójstwie na Kresach. Mam nadzieję, że to będzie ważne kino. Jesteśmy po pierwszych projekcjach. Pozytywnie o tym, co widzieli, wypowiadają się ludzie emocjonalnie związani z Kresami, a także historycy – i to jest dobra wiadomość” – powiedział Smarzowski.

„Gorsza jest taka, że do zakończenia filmu brakuje nam jeszcze kilku dużych, zbiorowych, symbolicznych i ważnych dla wymowy scen. Z powodów finansowych nie udało nam się ich zrealizować w poprzednim roku. Mamy zamiar zrobić to teraz, najpóźniej w maju, żeby zdążyć na jesienną premierę” – dodał.

„Temat naszego filmu odstrasza. Spółki, firmy, banki, które zazwyczaj wspierają budżety polskich filmów, na hasło „ludobójstwo”, „rzeź”, „banderowcy”, „Ukraina” od razu się wycofują. Temat tego filmu parzy i dlatego pieniędzy szukamy wszędzie – no może poza Rosją, z oczywistych powodów politycznych. Brakuje nam 2,5 mln złotych. Każda złotówka jest cenna. A ja proszę o wsparcie” – wyjawił.

https://www.youtube.com/watch?v=MMLnFXYekNI

 

wpolityce.pl/mn