Na sobotę zaplanowano sześć spotkań. 

Grupa A:

W tej grupie odbył się dziś jeden mecz. Drużyna Croatii Zagrzeb pokonała na własnym parkiecie ekipę Celje Pivovarnej Lasko 24 – 21, do przerwy prowadząc 13 – 10. Najjaśniejszą postacią w meczu a także najskuteczniejszym zawodnikiem był Stipe Mandalinić z Croatii, który zdobył siedem bramek. Po tym zwycięstwie gospodarze plasują się na drugiej pozycji w grupie, za węgierskim Veszprem.

Tabela grupy A po I kolejce:

1. Veszprem – 2 pkt (28 – 15)

2. Croatia – 2 pkt (24 – 21)

3. Rhein – Neckar – 1 pkt (31 – 31)

4. Motor Zaporoże – 1 pkt (31 – 31)

5. Celje – 0 pkt (21 – 24)

6. St Petersburg – 0 pkt (15 – 28)

 

Grupa C:

W ramach tej grupy, oglądaliśmy aż trzy spotkania. Jako pierwsi grali zawodnicy francuskiego PSG i białoruskiego Dynama Mińsk. Gospodarze to aktualnie istny „gwiazdozbiór”. Szejkowie, którzy przejęli klub nie szczędzą gotówki i sprowadzają najlepszych szcypiornistów w składzie. W barwach paryskiego klubu grają tacy zawodnicy jak Hansen, Abalo, Kopljar, Narcisse czy Vori. Rywale nie mają w swoim składzie aż tak głośnych nazwisk, ale jest tam także kilku solidnych graczy. Należą do nich Schelmenko czy Nincevic. Wbrew zapowiedziom i przewidywaniom, gospodarze nie pokazali galaktycznej piłki ręcznej. Przeciwnie. Popełniali proste błędy, mnożyły się straty i przestrzelone rzuty. Paryżanie grali nerwowo i chaotycznie. Dynamo tymczasem punktowało rywali, fragmentami prowadząc z faworyzowanym rywalem. Ostatecznie jednak zawodnicy PSG zdołali odrobić straty i dowieźć zwycięstwo do końca. Wynik 34 – 30 i dwa punkty to dobra wiadomość dla gospodarzy, ale widać w ich grze jeszcze brak zgrania. Goście zasługują natomiast na duże słowa uznania za walkę i ambicję. Pokazali oni, że w tej edycji LM nie będą outsiderami.

Drugi mecz to pojedynek Wacker Thun i Metalurga Skopje. Macedończycy do przerwy prowadzili 13 – 9, ale w drugiej połowie gospodarze ruszyli do odrabiania strat co sprawiło, że przewaga gości stopniała zaledwie do jednej bramki. Taki wynik utrzymał się już do końca spotkania i Metalurg może dopisać sobie dwa punkty po zwycięstwie 23 – 22. Najwięcej bramek zdobył zawodnik gości Naumce Mojsovski – 7.

Trzecie spotkanie tej grupy to mecz pomiędzy Vardarem Skopje a Barceloną. Naszpikowana gwiazdami „Barca” była od samego początku zdecydowanym faworytem. Po raz kolejny jednak otrzymaliśmy dowód, że pieniądze i nazwiska nie grają. Początek to dominacja gospodarzy, którzy niesieni fanatycznym dopingiem swoich kibiców nie pozwalali na zbyt wiele gościom. Po przerwie na żądanie, Barcelona uspokoiła jednak grę i odzyskała kontrolę nad spotkaniem. Ambitni Macedończycy nie odpuścili jednak do samego końca. Zdołali wydrzeć remis a mieli nawet szansę na zdobycie zwycięskiej bramki. Spotkanie zakończyło się wynikiem  29 – 29 a najskuteczniejszymi zawodnikami okazali się Timur Dibirov z Vardaru oraz Siarhei Rutenka z Barcelony. Obaj do siatki rywali trafiali po osiem razy.

Po tej kolejce prowadzenie w grupie objęła ekipa PSG a tuż za nią lokuje się Metalurg Skopje. Tabelę zamykają Wacker Thun i Dynamo.

Tabela grupy C, po I kolejce:

1. PSG – 2 pkt (34 – 30)

2. Metalurg Skopje – 2 pkt (23 – 22)

3. Barcelona – 1 pkt (29 – 29)

4. Vardar – 1 pkt (29 – 29)

5. Wacker Thun – 0 pkt (22 – 23)

6. Dynamo Mińsk – 0 pkt (30 – 34)

 

Grupa D: 

W ramach tej grupy, obejrzeć mogliśmy dwa spotkania. Pierwsze pomiędzy Naturhouse La Rioja i HSV Hamburg. Goście to ubiegłoroczny tryumfator Champions League. W starciu z NLR nie pozostawili złudzeń kto jest lepszy. Niemcy bez żadnych problemów rozbili gospodarzy 33 – 24. Najwięcej bramek w meczu zdobył Stefan Schroeder – 9.

Jako drudzy na parkiet wyszli zawodnicy Gorenje Velenje oraz Drott Halmstad. Gospodarze nie bez problemów pokonali niżej notowanych rywali 35 – 33 i dopisali sobie pierwsze w sezonie dwa punkty w ramach LM.

Tabela grupy D:

1. HSV – 2 pkt (33 – 24)

2. Gorenje – 2 pkt (35 – 33)

3. Aalborg (nie grali)

4. Flensburg (nie grali)

5. Drott – 0 pkt (33 – 35)

6. Naturhouse – 0 pkt (24 – 33)