
Komisja Europejska przychyliła się do wniosku Polski i zdecydowała, że wędliny tradycyjne będą mogły być wędzone tak jak dotychczas.
Od 1 września 2014 roku, zgodnie z unijnymi normami w życie wejdą dużo bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące wędzenia. Najwyższy dopuszczalny poziom benzopirenów w kiełbasie czy szynce zostanie zmniejszony z 5 do 2 mikrogramów na kilogram wędlin. Zgodnie z ostatnią decyzją Komisji Europejskiej producenci, których wyroby wędliniarskie wpisane są na listę wyrobów tradycyjnych nie będą musieli dostosowywać się do nowych przepisów, które w życie wejdą 1 września.
Zaraz po ogłoszeniu pomysłu Unii, wytwórcy wędlin podkreślali że tradycyjne i długotrwałe wędzenie w dymie uniemożliwia spełnienie nowych wymogów unijnych a co za tym idzie regulacje z Brukseli mogą zniszczyć wiele małych firm, wędzących wędliny za pomocą tradycyjnych receptur.
Europoseł PiS – Tomasz Poręba całą sprawę w rozmowie z Telewizją Trwam komentował następująco: „To po raz kolejny pokazuje, iż presja ma sens. Aktywność PiS i moja od stycznia br. przyniosła taki efekt, że udało się powstrzymać złe pomysły Komisji Europejskiej. Teraz w dalszym ciągu będziemy naciskać na polskie Ministerstwo Rolnictwa, by wspólnie z KE przygotowało odstępstwa od tych regulacji, które pozwolą naszym producentom, najczęściej małym i średnim rodzinnym przedsiębiorstwom nadal produkować wędliny i zdrową polską żywność metodami tradycyjnymi, a dzięki temu zachować miejsca pracy”.
Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce z unijnych dyrektyw zwolnione zostaną kolejne wędliny.
na podstawie:radiomaryja.pl
Jeśli autor zarabia na tym artykule, a ja bezrobotny za walkę z kołaczowo/tuskowym/PSLowym reżimem w Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu , udowadniam, że mija sie z prawdą w niektórych sprawach, to rodzi się pytanie, czy opozycja tez nas oszukuję, dzieki taki „dziennikarzom”???
Proszę , żeby poseł udowodnił , co zostało zapisane „Europoseł PiS – Tomasz Poręba całą sprawę komentował następująco: „To po raz kolejny pokazuje, iż presja ma sens. Aktywność PiS i moja od stycznia br. przyniosła taki efekt, że udało się powstrzymać złe pomysły Komisji Europejskiej. Teraz w dalszym ciągu będziemy naciskać na polskie Ministerstwo Rolnictwa, by wspólnie z KE przygotowało odstępstwa od tych regulacji, które pozwolą naszym producentom, najczęściej małym i średnim rodzinnym przedsiębiorstwom nadal produkować wędliny i zdrową polską żywność metodami tradycyjnymi, a dzięki temu zachować miejsca pracy”.
Protestuję, bo autor artykułu nie zna się na rzeczy…w całej sprawie chodzi o zgodę tylko dla produktów z Listy produktów tradycyjnych Ministerstwa RiRW, a niestety autor nie wie, o co chodzi w tym temacie…. Skomplikwana droga jest, żeby znaleźc się na tej liście… Zapraszam na szkolenie !!
Napisałem, że dotyczy to produktów tradycyjnych. Radzę czytać ze zrozumieniem