Gościem Polsat News był wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. Poseł Kukiz’15 komentował obecnie obowiązującą w Polsce Konstytucję.
Powinna odbyć się poważna ogólnopolska debata, by wytłumaczyć ludziom, że ich problemy codzienne – że są gnębieni wysokimi podatkami przez fiskuksa, że są wypychani na emigrację, że nie mogą się doczekać w kolejce do lekarza – są spowodowane wadliwym ustrojem, konstytucją, która jak mówił Zbigniew Herbert, jest wypracowaniem wręcz haniebnym – oddaje władzę kosztem Narodu wąskiej oligarchii, która obsadza sobie kluczowe stanowiska – stwierdził Tyszka.
W dalszej kolejności polityk przedstawił ustrojowe postulaty Kukiz’15, których wprowadzenie ma poprawić sytuację w kraju.
Interesuje nas to, żeby wskazać, kogo reprezentują posłowie. Czy reprezentują Obywateli, czy reprezentują szefów partii, czyli kwestia ordynacji, JOW-y czy proporcjonalna jak obecnie. Chcemy bezprogowego, obligatoryjnego referendum po zebraniu odpowiedniej liczby podpisów, zakończenia zadłużania Polaków na koszt przyszłych pokoleń, czyli zrównoważony budżet. Tak zrobili Niemcy w 2009 roku. Tyle ile budżet otrzymuje w podatkach, tyle może wydać – powiedział Tyszka.
Kolejna kwestia, na którą Tyszka zwrócił uwagę, to wymiar sprawiedliwości.
Sądownictwo działa źle, potrzeba gruntownej reformy, ale my chcemy poddać wymiar sprawiedliwości kontroli Obywateli. Chcemy wprowadzić instytucję sędziów pokoju, a PiS chce tylko wymienić prezesów cudzych na swoich – zakończył.