Po raz kolejny nadgorliwi urzędnicy rozbijają rodzinę, odbierając dzieci i umieszczając je w domach dziecka. Tym razem taka tragedia dotknęła rodzinę z Pruchnika.
Decyzją urzędników z rodzinnego domu zabrano ósemkę dzieci. Rozmieszczono je w dwóch domach dziecka, a ponadto rodzicom utrudnia się kontakt z najmłodszym – dwuletnim umieszczonym w rodzinie zastępczej. Oficjalnym powodem tak radykalnej decyzji były złe warunki mieszkaniowe rodziny, niskie dochody, a także choroba matki.
Sprawą rozbitej rodziny zajął się Instytut Ordo Iuris. Współpracownik instytutu – mecenas Wojciech Kaszałowicz przeprowadził wywiad lokalny. Wynika z niego, że warunki mieszkaniowe rodziny wymagają poprawy, ale nie są na tyle złe, by odbierać dzieci. Bardziej adekwatną pomocą zdaniem Kaszałowicza, byłaby pomoc materialna. Rodzice cieszą się wśród sąsiadów bardzo dobrą opinią, a ponadto w czasie spotkania w domu dziecka dało się zauważyć czułe relacje pomiędzy rodzicami a dziećmi.
Instytut stworzył petycję w obronie rodziny z Pruchnika. Można ją podpisać TUTAJ.