.Nowoczesna przygotowała projekt ustawy zakładający ograniczenie przywilejów związków zawodowych. Jednak zdaniem Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego „projekt ten nie powinien być dalej rozpatrywany”. 

W projekcie zapisano m.in. zniesienie trzech przywilejów związkowych poprzez pokrywanie przez pracodawcę kosztów stworzenia etatu związkowego, obowiązku zapewnienia pomieszczenia do działalności związkowej i obowiązku zbierania składek związkowych. Dokument zakłada również jawne finansowanie organizacji.

Okazuje się jednak, że propozycja .Nowoczesnej została negatywnie oceniona przez Biuro Studiów i Analiz Sądu Najwyższego.

Proponowane zmiany są wybiórcze i nie składają się w określoną całość, która byłaby oparta na ogólniejszych założeniach. Przedłożonemu projektowi ustawy nie powinien zostać nadany dalszy bieg legislacyjny – napisano.

Co ciekawe kwestionowany projekt jest… pierwszym złożonym w Sejmie przez ugrupowanie Ryszarda Petru od początku kadencji.

Nie piszemy ustaw, jak Prawo i Sprawiedliwość, na kolanie. Żeby napisać dobry projekt, trzeba usiąść z gronem eksperckim, skonsultować go, przemyśleć każdy zapis, nie pisać ustaw pod dyktando polityczne – tłumaczy posłanka .Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.