Dwaj guru opozycji totalnej Lech Wałęsa i Władysław Frasyniuk napisali list otwarty, w którym w ostrych słowach zapowiadają swój aktywny udział w zbliżającej się miesięcznicy smoleńskiej i starcie z Jarosławem Kaczyńskim.

„W obliczu zagrożeń wynikających z serii antydemokratycznych i niekonstytucyjnych decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości, stajemy w obronie podstawowych wolności należnych każdemu człowiekowi i obywatelowi RP” – czytamy w liście.

„Walczymy o utrzymanie wartości demokratycznego państwa prawa oraz Konstytucji, nagminnie łamanych przez Prezydenta Andrzeja Dudę i rząd Premier Beaty Szydło. Nie godzimy się na odebranie nam podstawowych swobód obywatelskich i wolności zgromadzeń. Będziemy walczyć z wszelkimi ruchami mającymi na celu wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej” — piszą politycy.

„Sprzeciwiamy się fali agresji i nietolerancji zalewającej Polskę, podsycanej przez główną siłę polityczną. Będąc obywatelami Rzeczypospolitej, zarówno wierzącymi w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielającymi tej wiary, stajemy w obronie wartości chrześcijańskich zawłaszczanych w cynicznej grze politycznej. Mając w pamięci tragiczny wypadek lotniczy pod Smoleńskiem, w którym zginął Prezydent Lech Kaczyński i dziewięćdziesięciu pięciu obywateli, sprzeciwiamy się brutalnemu wykorzystywaniu zmarłych do bieżących celów politycznych. Stajemy w obronie naszych dzieci i ich dzieci, którym należy się prawo do wolnej, demokratycznej i nowoczesnej ojczyzny na miarę XXI wieku. Apelujemy do wszystkich, którym bliskie są te wartości, o zaangażowanie. 10 lipca, my Obywatelki i Obywatele, staniemy na Krakowskim Przedmieściu naprzeciwko Jarosława Kaczyńskiego w obronie naszych praw” – kończą.