
Lech Wałęsa nie może pogodzić się z ujawnieniem przez IPN materiałów dotyczących jego agenturalnej przeszłości. Złość i nienawiść wylewa na polityków PiS-u, których szczerze nienawidzi.
Były prezydent stworzył w internecie listę „szkodników”, których należy osądzić:
„Robimy Listę szkodników, którzy niszczą Polskę, do rozliczenia sądowego. Proponujemy centralne rozliczenia, pozostają jeszcze listy wojewódzkie i powiatowe.
Kogo jeszcze brakuje?
1, Rydzyk
2, Kaczyński
3, Macierewicz
4, Ziobro
5, Szydło
6, Duda
7, Zalewska
8, Szyszko
9, Błaszczak
10, Waszczykowski
11, Brudziński” – napisał Wałęsa na jednym z portali społecznościowych.
A może listę powinny tworzyć takie nazwiska jak Tusk, Komorowski czy Sikorski?
Nawet śmierć syna, nie stonowała nadymanego ego Bolka.
Nie widzę na liście ani jednego nazwiska generalskiego, ani nawet chociażby pułkownikowskiego 🙂
A przecież to generalicja WSI (których „nie ma”) i pozostałych „służb” winna stanąć pod ścianą, a NIE pajace, stawiane przez nią na świecznikach fasady, Z BOLKIEM NA CZELE – który powinien, „za całokształt” po prostu zostać powieszonym przykładnie na Rynku 🙂
No, ale generalicja rządzi wesoło dalej, lejąc się pomiędzy sobą o lepsze miejsca przy Korycie, „pod dywanem” w najlepsze dalej, więc niby dlaczego jasełka dla gojowskiego Ludu miałyby ustać, lub się zmienić ?..
Odsyłam do ostatniego felietonu Stanisława Michalkiewicza „Post”.
Lepszego streszczenia sytuacji Polski – trudno sobie wyobrazić…
Shalom !
Bolek jest debilem. A wydaje mu się, że jest cesarzem.