Wójt mazurskiej gminy Dźwierzuty, wywodzący się z Polskiego Stronnictwa Ludowego postanowił ukarać mieszkańców jednej z wiosek, które mu podlegają. Powodem był zbyt niski wynik jaki wśród nich uzyskał a ukarał ich, wstrzymując inwestycję.

W gminie o której mowa, ten sam wójt sprawuje swoją funkcję od roku 1982, z jedną tylko 4 letnią przerwą. Mowa o Czesławie Wierzuku z PSL. Tuż przed wyborami, wójt rozpoczął budowę chodnika w Kałęczynie. Nagłe rozpoczęcie inwestycji nie pomogło jednak w przekonaniu do siebie mieszkańców tej wsi. Za karę, tuż po wyborach prace budowlane przerwano. W innych miejscowościach urzędnicy odebrali ze świetlic wcześniej przekazane stoły do ping ponga.

Na pytania o całą sprawę, wójt Czesław Wierzuk odpowiada, że „Negatywnych wyników się nie premiuje”.

na podstawie: polskiepiekielko.pl