Odrzucone zostało przez Sejm weto Senatu w sprawie organizacji wyborów prezydenckich. To oznacza, iż posłowie przyjęli ustawę o głosowaniu korespondencyjnym. Nikt oficjalnie tego nie przyznał, ale wybory w najbliższą niedzielę się nie odbędą. 6 maja PIS wraz z Porozumieniem wydały oświadczenie o przesunięciu głosowania.

7 maja o godzinie 9:00 rozpoczęły się obrady Sejmu, podczas których odbyło się głosowanie pod projektem ustawy o możliwości przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. PIS i Porozumienie zdobyły wymaganą większość głosów. Zapowiedziana została dziś także przez Gowina nowelizacja ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Zapowiedział on „otoczenie szczególną troską zasad powszechności i tajności wyborów”. Po upływie terminu 10 maja Marszałek Sejmu RP ma ogłosić nową datę wyborów prezydenckich w najbliższym możliwym terminie. Wybory mają się odbyć korespondencyjnie a PIS wraz z Porozumieniem mają przygotować propozycje zmian w ustawie w sprawie głosowania. Ustawę musi jeszcze podpisać prezydent.

Wyniki głosowania

W głosowaniu dotyczącym zdalnych wyborów wzięło udział 460 posłów. 236 z nich było za przeprowadzeniem wyborów korespondencyjnych, natomiast 213 było przeciwko. 11 osób, czyli wszyscy posłowie Konfederacji, wstrzymali się od głosu. Wystarczyło zatem 231 głosów, ażeby odrzucić weto Senatu w sprawie organizacji wyborów korespondencyjnych. Obecnie Marszałek Sejmu na 14 dnia na zarządzenie wyborów w dzień wolny od pracy. Musi on przypaść w ciągu 60 dni od zarządzenia wyborów. Przygotować się należy również na to, że wybory nie zostaną przeprowadzone we wcześniej zapowiadanych terminach. Mówiło się o 17 lub 23 maja, natomiast w kulturach rządowych najczęściej wskazuje się termin 12 lipca.

Cisza wyborcza 9 i 10 maja

Co ciekawe wybory 10 maja nie zostały odwołane, zgodnie z prawem odbędą się, następnie trzeba będzie stwierdzić ich nieważność i zarządzić całkowicie nowe wybory. W związku z tym cisza wyborcza zaplanowana na 9 i 10 maja jest aktualna. Inną sprawą jest fakt, że cisza wyborcza od dawna jest mrzonką, a przyczynił się do tego w głównej mierze Internet, w którym cisza ta jest regularnie łamana, a jej kontrolowanie praktycznie niemożliwe.

 

 

Przeczytaj także: https://parezja.pl/jak-proba-opanowania-kryzysu-zdrowotnego-w-chinach-przyczynila-sie-do-smierci-milionow/